40kkm na koncie i ciągłe awarie - czy to normalne?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • grzeeg28
    Classic
    • 2010
    • 5

    40kkm na koncie i ciągłe awarie - czy to normalne?

    hehe, to się nazywa downgrade softu
    octavia 2.grzeg
  • przemur
    Classic
    • 2008
    • 6

    #2
    40kkm na koncie i ciągłe awarie - czy to normalne?

    Witajcie,

    Moja Octavia własnie zaliczyła kolejną awarię i zastanawiam się nad tym co dalej z nią robić... Pozwólcie że pokrótce przedstawię jej historię:
    • 30 lipiec 2008 - odbieram nowe auto od dealera (finansowane przez Leasing VW Bank)

      początek 2009 - dwa razy pod rząd - w odstępie kilku tygodni - jakieś gryzonie pożywiają się gumowymi przewodami w silniku ;-) sprawa szybko zdiagnozowana i naprawiona - oczywiście, trudno winić tutaj kogokolwiek

      maj 2010 - ni stad ni zowąd, w samochodzie przestaje działac wspomaganie kierownicy (kto miał taką awarię w Octavii II wie że auto - zwłaszcza po ciasnych ulicach - ledwo co da się wtedy prowadzić); po pewnych perypetiach ze znalezieniem serwisu (awaria miała miejsce w Rzeszowie, a mieszkam w Krakowie) - zdecydowałem się wrócić autem bez wspomanagania do Krakowa - niestety lokalni dealerzy Skody mnie oględnie mówiąc olali...

      maj 2010 - po naprawie wspomagania (wymieniona cała przekładnia kierownicza) awarii ulega rozrusznik... na szczęscie to tylko 'jakiś przewód'

      wrzesień 2010 - gwarancja się już skończyła, a ja liczę że to wspomaganie to była jednorazowa wtopa... niestety wrześniowego poranka auto postanawia nie odpalać... po wielu próbach udało się, ale silnik często gaśnie, a jego powtórne odpalenie to losowa sprawa - czasami zabiera kilka sekund, a czasami pół godziny... oczywiście muszę znowu sam zatroszczyć się o to żeby dostarczyć samochód do serwisu (ktoś słyszał o gwarancji mobilności Skody? mimo że regularnie serwisuje auto w autoryzowanym serwisie nic takiego mnie nie obejmowało...); serwis diagnozuje usterkę jako awarię dwóch przekaźników - oczywiście naprawa pogwarancyjna, więc ja za nią płacę...

      wrzesień 2010 - mija kilka dni, dostaję 'naprawione' i sprawdzone auto, wybieram się nim na przejażdzkę... niczego nie podejrzewając, wymijam ciężarówkę, kiedy nagle gaśnie silnik... auto wraca do serwisu... po paru dniach, dzisiaj, dostaję informację że 'zgniły' przewody w silniku... w 2 letnim aucie...


    No i właśnie - kupowałem nową Skodę (zamiast np. alternatywnie paroletnią używkę innej marki) żeby mieć 'pewne' auto które mnie nie zawiedzie... A tutaj robi się coraz ciekawiej... A może po prostu miałem zbyt wygórowane oczekiwania i takie rzeczy to norma? Miałem wcześniej kilka samochodów, i za wyjatkiem malucha ;-) - nawet 15 letni Saab mi się tyle nie psuł...

    Z tego co mi wiadomo - np. w USA można żadąc od dealera wymiany egzemplarza jeśli powtarzają się w nim ciągle różne problemy. Prawo w EU chyba akurat pod tym względem nie jest aż tak korzystne dla klienta... Gwarancja mnie już nie obejmuje, ale czy ktoś mógłby mi doradzić czy mogę podjąć jakieś inne działania? Ja się obawiam że to nie ostatnia awaria która mnie spotka w najbliższym czasie :-(
    Pozdrawiam,
    Przemek

    Komentarz

    • abstinent
      RS
      S_OCP Member
      • 2007
      • 4842
      • Octavia II combi (1Z5)
      • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

      #3
      przemur, jakieś konkrety, silnik, wersja...

      Komentarz

      • rkb
        RS
        • 2008
        • 2152
        • Rapid Spaceback (NH1)
        • CYVB 1.2 TSI 110 KM

        #4
        Można miec pecha do kazdej marki, czytalem juz o VW w ktorych wymieniano 4 razy turbine, rdzewiejecych mercedesach, krzywo jezdzacym audi A5 itp... moze gryzonie wyzadzily wieksza szkode w Twoim silniku i problem w tym ze mechanik nie ogarnol wszystkich szkod, teraz odbija sie to czkawka...

        jedyne logiczne wytlumaczenie bo zauwaz ze wszystkie Twoje awarie maja jakies wiazki z przewodami
        Kiedyś O1 1.8T , Później O2FL 1.6 Fabia II 1.9 TDi, teraz Rapid 1.2 TSI 110 km

        Komentarz

        • piramida
          RS
          • 2009
          • 12222
          • Superb III (3V3)

          #5
          po pierwsze nie jezdzij do aso na naprawy :!: a po drugie poszukaj narmalny zakład mechaniczny który zajmie sie autem i doprowadzi go do porządku :evil:
          superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
          http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0

          poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0

          Komentarz

          • KOMAND1306
            Ambiente
            • 2009
            • 154
            • Octavia III (5E3)
            • ASZ 1.9 TDI PD 130 KM
            • CAXA 1.4 TSI 122 KM
            • DADA 1.5 TSI 150 KM

            #6
            Dlaczego sie teraz nowe samochody tak psuja?Odpowiedz jest prosta.Robione sa na odpiernicz i coraz gorszej jakosci materialy sa uzywane zeby ciac koszty produkcji.
            KOMAND

            Komentarz

            • przemur
              Classic
              • 2008
              • 6

              #7
              Zamieszczone przez abstinent
              przemur, jakieś konkrety, silnik, wersja...
              1.9 TDI (oj, nie pamietam teraz oznaczenia, ale standardowa 105 KM wersja z '08) - wersja wyposazeniowa Elegance... choc mysle ze akurat wiekszosc tych elementow ktore mi sie zepsuly jest dosyc standardowa miedzy Octaviami II.

              Z gryzoniami i przewodami tez sie zastanawiam... ale wedle tego co mi (do tej pory) powiedzieli w serwisie, to nie mialy wplywy na te awarie.

              Acha - te 'zgnite' przewody szly miedzy komputerem a skrzynka bezpiecznikow.
              Pozdrawiam,
              Przemek

              Komentarz

              Pracuję...